52-LATEK OSKARŻONY O ZNECANIE SIĘ I GWAŁTY NA ŻONIE
Lubuska Niebieska Tarcza wobec przemocy - lubuski portal dla ofiar przemocy › Znajdź pomoc › Miasto Zielona Góra › Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze › Aktualności
12.06.2014, dodał: Joanna Częstochowska (Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze, Miasto Zielona Góra)
Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia wobec 52-letniego mężczyzny. Oskarżonemu zarzucono, że w okresie od września 2009 r. do 03 lutego 2014 r. w Zielonej Górze i innych miejscowościach, znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną w ten sposób, że wszczynał awantury podczas których poniżał ją, znieważał szarpał popychał, wyganiał z domu i gwałcił
Jak ustalono 10 września 2013 r. oskarżony stosując wobec pokrzywdzonej przemoc spowodował u niej obrażenia w postaci podbiegnięć krwawych obu ramion i klatce piersiowej naruszające czynności narządu ciała na okres poniżej dni 7.
Ponadto 13 listopada 2013 na skutek szczypania palcami spowodował u niej obrażenia w postaci drobnych podbiegnięć krwawych na powłokach brzucha naruszających czynności narządu ciała na okres poniżej dni 7 dni.
Z kolei 7 stycznia 2014 stosując przemoc w postaci przytrzymywania doprowadził ją do obcowania płciowego. Podobne zdarzenie miało miejsce w nocy z 2 na 3 lutego 2014 r. kiedy to oskarżony wykorzystując swoją przewagę fizyczną po uprzednim przytrzymywaniu nogami i rękoma doprowadził pokrzywdzoną do poddania się innej czynności seksualnej.
W związku z takim zachowaniem 52-latka w rodzinie wdrożona została procedura tzw. niebieskiej karty.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego początkowo nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień.
W toku kontynuowanego postępowania zmienił swoją postawę - przyznał się do jego popełnienia.
Wobec podejrzanego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci nakazu opuszczenia lokalu mieszkalnego oraz zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz poręczenia majątkowego.
Oskarżonemu grozi kara od 2 o 12 lat pozbawienia wolności. /jcz
