Syn znęcał się nad matką. W następstwie pobicia .. kobieta zmarła
05.08.2016, dodał: Joanna Częstochowska (Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze, Miasto Zielona Góra)
Krosno Odrzańskie . Prokurator Rejonowy w Krośnie Odrzańskim skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 28-letniemu mężczyźnie. Oskarżony w okresie od stycznia 2013 r. do 31 stycznia 2016 r. w jednej z miejscowości powiatu krośnieńskiego, znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką w ten sposób, że wszczynał awantury w trakcie których wyzywał pokrzywdzoną słowami obelżywymi, niszczył sprzęty gospodarstwa domowego w mieszkaniu oraz wielokrotnie naruszał jej nietykalność cielesną i bił ją po całym ciele.
Jak ustalono oskarżony mieszkał wraz z rodzicami. Od dłuższego czasu nadużywał alkoholu, a pod jego wpływem wszczynał awantury domowe swoją agresję kierując głównie do matki. Od stycznia 2013 r. zachowanie syna wobec matki przybrało formę psychicznego i fizycznego znęcania. W trakcie awantur oskarżony groził kobiecie pobiciem i pozbawieniem życia.
Z uwagi na przemoc stosowaną przez oskarżonego wobec matki stosowane były procedury niebieskiej karty, jednakże z uwagi na postawę pokrzywdzonej nie były prowadzone postępowania karne, gdyż kobieta nie chciała składać zeznań, twierdziła nawet że zachowanie jej syna uległo poprawie.
Oskarżony w nieustalonym czasie od 28 do 31 stycznia 2016 r. podczas kolejnej awantury, bijąc swoją matkę pięściami po całym ciele oraz kopiąc ją, a także skacząc na nią, spowodował u niej liczne obrażenia ciała oraz trwały uszczerbek na zdrowiu w postaci pęknięcia śledziony, co skutkowało krwawieniem do jamy otrzewnowej, a w rezultacie śmierć pokrzywdzonej w dniu 1 lutego 2016 r., w wyniku wstrząsu krwotocznego.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy zarzutu z art. 207 par 1 kk - znęcania się nad osobą najbliższą i art. 156 par. 1 pkt. 2 i 3 - spowodowania uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka.
Mężczyzna, decyzją sądu, na wniosek prokuratora, został tymczasowo aresztowany.
Grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. /jcz